niedziela, 22 czerwca 2014

Moja niedziela

zaczęła się od bezglutenowych placuszków z przepisu na gofry z Kwestii smaku - taka odmiana od codziennej, szarej owsianki :-) Z połowy porcji starczyły dla naszej dwójki na śniadanie, smakują trochę jak kokosanki. Następnym razem dam mniej cukru, bo po kilku miesiącach bezsłodyczowej diety (mimo wielokrotnego naruszania jej zasad :-) ) większość rzeczy jest dla mnie za słodka.  


Sentymentalne migawki z dzisiejszego spaceru po ochockich podwórkach - róże na grzędzie i amarantowe pnące różyczki - ukochany obraz z dzieciństwa, uwielbiam je. Jak miło patrzeć, jak zadbane są skrawki zieleni między blokami, obsadzone swojskimi kwiatami - malwy, ostróżki, lilie smolinosy...

 


Czerwcowe smaki to truskawki, czereśnie, rabarbar i bób. A kolory i zapachy - dzisiaj groszki!

 

Mam problem z robieniem zdjęć patchworkom w całości,w domu nie ma wystarczająco dużej i jasnej ściany, w sklepie wszędzie półki :-) W końcu uświadomiłam sobie, że trzeba wyjść z nimi w plener, przecież mamy za domem śliczne, zielone podwórko. Dzisiaj trudno było wyczekać odpowiednią chwilę, na przemian słońce, wiatr i deszcz, ale udało się - już dawno chciałam pokazać quilty, o których pisałam jakiś czas temu.

Lecące gęsi - pikowany ręcznie projekt specjalny

Folk Puzzle Quilt

Widać też kawałek maxi spódnicy ze słynnej na fejsbukowej grupie Warszawa Szyje dresówki od Agaty. Dresówkę kupiłam w Pracowni Kropek (bardzo polecam!), spódnicę uszyłam sama - to pierwszy, ale na pewno nie ostatni uszytek z tej dzianiny. Taką spódnicę szyje się bardzo prosto, bo dzianina jest w formie rękawa, więc nie ma szwów po bokach, tylko jest ułożona w fałdy w pasie i zebrana paskiem ze ściągacza z dodatkową gumą w środku.

2 komentarze:

  1. Piękny quilt w lecące gęsi :) Bardzo ładną kolorystkę zastosowałaś. Podziwiam za pikowanie ręczne!!!
    Też uwielbiam zapach groszków
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń