Nasz sklep
stacjonarny będzie nieczynny od soboty do wtorku (11-14 lutego 2017) włącznie. Zostawiamy
Państwa jednak ze sklepem internetowym :-),
w którym z kodem "ferie" jest rabat 15% na tkaniny i dzianiny (w tym te
już wcześniej przecenione). Zamówienia wyślemy od 15 lutego (oczywiście
można także zamawiać z odbiorem osobistym).
piątek, 10 lutego 2017
poniedziałek, 5 grudnia 2016
Retro pościel dla lalki lub misia
Ostatnio na targach tekstylnych wpadła mi w oko cudna łączka, na szczęście okazało się, że od razu można ją zamówić - i odkąd mamy ją w sklepie moja wyobraźnia działa :-) Na pierwszy ogień poszła retro pościel dla lalki lub misia, ale tą samą metodą możesz uszyć kołderkę czy kocyk dla dziecka, a nawet sporą narzutę. Do uszycia pościelki wykorzystałam romantyczną łączkę i świąteczne złote kropeczki na kremowym tle.
1. Co jest potrzebne? (wymiary pościeli są dostosowane do łóżeczka DUKTIG z IKEA):
2. Szyjemy kołderkę - z ociepliny wytnij prostokąt trochę większy od tkaniny. Chciałam, aby moja kołderka była bardzo puszysta, więc użyłam 3 warstw ociepliny silikonowej. Użyj tylu warstw, ile chcesz, biorąc pod uwagę możliwości swojej maszyny - jeśli będzie bardzo grubo, możesz mieć problem z przeszyciem tylu warstw. Jesli masz stopkę z górnym transportem (tzw. stopka krocząca, walking foot) to świetna okazja, żeby ją wypróbować - znacznie ułatwi Ci pracę.
Nastepnie ułóż tzw. "kanapkę" - ocieplina, na nia spód kołderki prawą stroną do góry i wierzch kołderki prawą stroną do dołu. Całość zepnij szpilkami, aby warstwy się nie przesuwały. Przeszyj całość w odległości 1 cm od brzegu ściegiem prostym, mocując szew na początku i na końcu (tzn. po rozpoczęciu szycia przeszyj kilka ściegów do tyłu, aby umocować dobrze nitkę). Na jednym z krótszych boków zostaw nieprzeszyty otwór długości ok. 15 cm - potrzebny do wywinięcia kołderki na prawą stronę.
3. Nożyczkami lub nożem obrotowym obetnij nadmiar ociepliny. Rogi zetnij pod kątem 45 stopni.
4. Przez otwór w boku wywróć kołderkę na prawą stronę. Do wypychania rogów użyj np. drewnianej pałeczki. Lepiej nie robić tego nożyczkami, bo łatwo przedziurawić materiał.
5. Zepnij otwór klipsami lub szpilkami i zszyj - ręcznie ściegiem krytym lub na maszynie.
6. Teraz kolej na pikowanie - użyłam tradycyjnej metody pikowania węzełkami (ang. tied lub knotted quilt). Przy pomocy linijki i znikającego flamastra kropkami zaznacz miejsce wiązania - u mnie ok. 2 cm od każdego brzegu i ok. 7 cm pomiędzy węzełkami. Na grubszą igłę nawlecz kordonek lub cienką bawełniana włóczkę.
7. Wbij igłę w miejscu znaczonym kropką, przewlecz nić z góry na spód kołderki, a następnie przewlecz kilka milimetrów dalej. Odetnij nitkę. Zawiąż węzełek - lewą nitkę dwa razy przewlecz ponad prawą nitką. Pociągnij za oba końce i zaciśnij węzełek. Odetnij końce na długośc ok. 5 milimetrów.
8. Kolej na prześcieradło - zaprasuj brzegi na 1 cm, i jeszcze raz na 1 cm. W równym zaprasowywaniu szwów pomaga tekturka z zaznaczonymi liniami. Przeszyj boki prześcieradła na odległość ok. 7 mm od brzegu ściegiem prostym.
9. Poduszeczkę wykonaj dokładnie tak, jak kołderkę - złóż warstwy w"kanapkę", zszyj zostawiając otwór, wywróć na prawą stronę i zaszyj ściegiem krytym otwór. Następnie doszyj koronkę - zrobiłam to na tym etapie, ponieważ chciałam lepiej "umocować" ocieplinę dodatkowym szwem. Zewnętrzne brzegi koronki przyszyłam na maszynie (przeszywając wszystkie warstwy razem), a wewnętrzne ręcznie, niewidocznym ściegiem. Oczywiście, jeśli wolisz, koronkę możesz przyszyć do wierzchu przed złożeniem "kanapki" i zszyciem całości.
10. Tak prezentuje się gotowa pościel! Mam nadzieję, że instrukcja przyda się podczas przygotowywania świątecznych przezntów i nie tylko :-)
1. Co jest potrzebne? (wymiary pościeli są dostosowane do łóżeczka DUKTIG z IKEA):
- tkanina bawełniana o wymiarach 45x65 cm + 2 cm zapasu na szwy z każdej strony - na prześcieradło
- 2 kawałki tkaniny bawełnianej o wymiarach 45x37 cm + 1 cm zapasu na szew z każdej strony - na wierzch i spód kołderki
- 2 kawałki tkaniny bawełnianej o wymiarach 22x16 cm + 1 cm zapasu na szew z każdej strony - na poduszeczkę
- ocieplina poliestowa, silikonowa lub bawełniana
- kordonek lub cienka włóczka bawełniana
- koronka bawełniana (moja była bardzo biała, więc żeby dopasowac ją kolorystycznie do kremowego tła kropek i łączki zafarbowałam ją w herbacie).
2. Szyjemy kołderkę - z ociepliny wytnij prostokąt trochę większy od tkaniny. Chciałam, aby moja kołderka była bardzo puszysta, więc użyłam 3 warstw ociepliny silikonowej. Użyj tylu warstw, ile chcesz, biorąc pod uwagę możliwości swojej maszyny - jeśli będzie bardzo grubo, możesz mieć problem z przeszyciem tylu warstw. Jesli masz stopkę z górnym transportem (tzw. stopka krocząca, walking foot) to świetna okazja, żeby ją wypróbować - znacznie ułatwi Ci pracę.
Nastepnie ułóż tzw. "kanapkę" - ocieplina, na nia spód kołderki prawą stroną do góry i wierzch kołderki prawą stroną do dołu. Całość zepnij szpilkami, aby warstwy się nie przesuwały. Przeszyj całość w odległości 1 cm od brzegu ściegiem prostym, mocując szew na początku i na końcu (tzn. po rozpoczęciu szycia przeszyj kilka ściegów do tyłu, aby umocować dobrze nitkę). Na jednym z krótszych boków zostaw nieprzeszyty otwór długości ok. 15 cm - potrzebny do wywinięcia kołderki na prawą stronę.
3. Nożyczkami lub nożem obrotowym obetnij nadmiar ociepliny. Rogi zetnij pod kątem 45 stopni.
4. Przez otwór w boku wywróć kołderkę na prawą stronę. Do wypychania rogów użyj np. drewnianej pałeczki. Lepiej nie robić tego nożyczkami, bo łatwo przedziurawić materiał.
5. Zepnij otwór klipsami lub szpilkami i zszyj - ręcznie ściegiem krytym lub na maszynie.
6. Teraz kolej na pikowanie - użyłam tradycyjnej metody pikowania węzełkami (ang. tied lub knotted quilt). Przy pomocy linijki i znikającego flamastra kropkami zaznacz miejsce wiązania - u mnie ok. 2 cm od każdego brzegu i ok. 7 cm pomiędzy węzełkami. Na grubszą igłę nawlecz kordonek lub cienką bawełniana włóczkę.
7. Wbij igłę w miejscu znaczonym kropką, przewlecz nić z góry na spód kołderki, a następnie przewlecz kilka milimetrów dalej. Odetnij nitkę. Zawiąż węzełek - lewą nitkę dwa razy przewlecz ponad prawą nitką. Pociągnij za oba końce i zaciśnij węzełek. Odetnij końce na długośc ok. 5 milimetrów.
8. Kolej na prześcieradło - zaprasuj brzegi na 1 cm, i jeszcze raz na 1 cm. W równym zaprasowywaniu szwów pomaga tekturka z zaznaczonymi liniami. Przeszyj boki prześcieradła na odległość ok. 7 mm od brzegu ściegiem prostym.
9. Poduszeczkę wykonaj dokładnie tak, jak kołderkę - złóż warstwy w"kanapkę", zszyj zostawiając otwór, wywróć na prawą stronę i zaszyj ściegiem krytym otwór. Następnie doszyj koronkę - zrobiłam to na tym etapie, ponieważ chciałam lepiej "umocować" ocieplinę dodatkowym szwem. Zewnętrzne brzegi koronki przyszyłam na maszynie (przeszywając wszystkie warstwy razem), a wewnętrzne ręcznie, niewidocznym ściegiem. Oczywiście, jeśli wolisz, koronkę możesz przyszyć do wierzchu przed złożeniem "kanapki" i zszyciem całości.
10. Tak prezentuje się gotowa pościel! Mam nadzieję, że instrukcja przyda się podczas przygotowywania świątecznych przezntów i nie tylko :-)
Etykiety:
dla dziecka,
dla lalki,
hand quilting,
ocieplina,
pikowanie ręczne,
pokój dziecka,
praktyczne wskazówki,
quilt,
szycie ręczne,
tekstylia,
tkaniny
piątek, 2 grudnia 2016
Łapacze snów - co i jak?
Łapacz snów (ang. dream catcher), niegdyś amulet Indian Ameryki Północnej, dziś stał się ozdobą pokoików dziecięcych. Łapacze snów były wyplatane z gałązek, ścięgien i piór przez babcie i dziadków, a następnie zawieszane nad posłaniem noworodka. Wierzono, że spokojne, dobre sny spływają do dziecka po piórkach, natomiast te złe, dręczące koszmary zatrzymują się na uplecionej sieci. Wiecej informacji o tradycyjnych łapaczach snów można znaleźć tutaj: http://www.dream-catchers.org/.
Współczesne łapacze mogą być wyplatane na drewnianych lub metalowych kółkach (znajdziecie je w naszym sklepie - kółka, obręcze do łapaczy snów). Można zrobić je z serwetek szydełkowych, lub upleść ze sznurka, włóczki czy pasków tkanin. Do ozdabiania przydadzą się wszelkie koronki, wstążeczki, piórka, pompony, ładne guziki i koraliki.
Poniżej fotorelacja z mojego pierwszego podejścia do zrobienia łapacza snów.
Potrzebne jest kółko, włóczka, szydełko i szydełkowa serwetka o średnicy nieco mniejszej od kółka. Ja dałam drugie życie serwetce kupionej za grosze w second handzie.
Serwetkę przyczepiamy włóczką za pomocą szydełka (robiłam to tak - środek "falbanki" na serwetce, dwa oczka, oczko zaczepione o drut, 2 oczka, środek "falbanki".) Ilość oczek musicie dopasować do różnicy obwodów kółka i serwetki, serwetka powinna byc dość mocno nciągnięta.
Teraz ozdabianie. Na pewno macie pudło, w którym magazynujecie, ku przerażeniu domowników, koraliki, guziki, wstążeczki i inne cuda. Ucieszą się - wreszcie się to przyda! Wstążeczki, koronki i paski tkaniny zaczepiamy o drut. Dodatkowo przyszywamy lub przyklejamy (przyda się klej do tkanin Pronty) koraliki, guziki i inne ozdoby.
A tak prezentuje sie gotowy łapacz snów (niestety w mroku grudniowego, wczesnego popołudnia).
źródło: Cactus&Ananas by Marie |
Współczesne łapacze mogą być wyplatane na drewnianych lub metalowych kółkach (znajdziecie je w naszym sklepie - kółka, obręcze do łapaczy snów). Można zrobić je z serwetek szydełkowych, lub upleść ze sznurka, włóczki czy pasków tkanin. Do ozdabiania przydadzą się wszelkie koronki, wstążeczki, piórka, pompony, ładne guziki i koraliki.
źródło: june & january |
Poniżej fotorelacja z mojego pierwszego podejścia do zrobienia łapacza snów.
Potrzebne jest kółko, włóczka, szydełko i szydełkowa serwetka o średnicy nieco mniejszej od kółka. Ja dałam drugie życie serwetce kupionej za grosze w second handzie.
Serwetkę przyczepiamy włóczką za pomocą szydełka (robiłam to tak - środek "falbanki" na serwetce, dwa oczka, oczko zaczepione o drut, 2 oczka, środek "falbanki".) Ilość oczek musicie dopasować do różnicy obwodów kółka i serwetki, serwetka powinna byc dość mocno nciągnięta.
Teraz ozdabianie. Na pewno macie pudło, w którym magazynujecie, ku przerażeniu domowników, koraliki, guziki, wstążeczki i inne cuda. Ucieszą się - wreszcie się to przyda! Wstążeczki, koronki i paski tkaniny zaczepiamy o drut. Dodatkowo przyszywamy lub przyklejamy (przyda się klej do tkanin Pronty) koraliki, guziki i inne ozdoby.
A tak prezentuje sie gotowy łapacz snów (niestety w mroku grudniowego, wczesnego popołudnia).
Subskrybuj:
Posty (Atom)